Odpowie za pobicie żony
Bielscy policjanci zatrzymali 53-latka. Nietrzeźwy mężczyzna awanturował się w domu, ciągał żonę za włosy i pobił ją kijem. Jego agresja spowodowana była tym, że żona nie pozwoliła późnym wieczorem robić remontu. Kobietą zajęli się medycy. Bielszczanin trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut uszkodzenia ciała kobiety. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Bielscy policjanci otrzymali informację o awanturującym się mężczyźnie w jednym z mieszkań na terenie miasta. Na miejscu zastali przerażoną kobietę, której załoga karetki pogotowia udzielała pomocy medycznej. Okazało się, że nietrzeźwy 53-latek wrócił do domu późnym wieczorem i oznajmił żonie, że będzie robił remont. Kiedy zaczął wynosić meble z pokoju, kobieta próbowała go powstrzymać tłumacząc, że jest za późno na remont. Wówczas 53-latek zaczął się awanturować, zrzucał doniczki z parapetów i wyzywał partnerkę. Na tym jednak nie poprzestał. Zaczął ciągnąć żonę za włosy i bić kijem od szczotki po głowie, plecach i klatce piersiowej. Kobiecie udało się wezwać pomoc służb. Pobita trafiła do szpitala, a mąż został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał 2 promile alkoholu w organizmie. Usłyszał zarzut uszkodzenia ciała kobiety na okres powyżej 7 dni, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto 53-latek będzie musiał opuścić miejsce zamieszkania i otrzyma zakaz zbliżania sie do żony.
Źródło: KPP Bielsk Podlaski