Policjant znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie
Funkcjonariusz Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego jadąc na służbę do siedziby pilskiej jednostki najechał na groźną kolizję. Policjant zabezpieczył miejsce zdarzenia, udzielił kobiecie niezbędnej pomocy i wezwał na miejsce pozostałe służby.
W ubiegły piątek, 16 lutego bieżącego roku sierżant Maciej Brandt jechał do Komendy Powiatowej Policji w Pile, aby rozpocząć poranną służbę. Na odcinku drogi wojewódzkiej nr 188 pomiędzy Paruszką, a Skórką zauważył, że na przeciwległym pasie znajduje się poważnie uszkodzony pojazd. Policjant natychmiast zawrócił zobaczyć czy nikt nie potrzebuje pomocy.
Funkcjonariusz ustalił, że kierująca samochodem marki KIA podczas jazdy chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzyną odruchowo odbiła kierownicą, co spowodowało, że wpadła do rowu, uderzyła w drzewo i w konsekwencji zatrzymała się na przeciwległym pasie ruchu.
Na szczęście kobieta nie doznała poważnych obrażeń. Policjant zaopiekował się kobietą, opatrzył jej ranę na ręce oraz zabrał do swojego pojazdu, aby się ogrzała. W międzyczasie zabezpieczył miejsce kolizji, poinformował pozostałe służby o zdarzeniu oraz pomógł poszkodowanej skontaktować się z rodziną. Po przyjeździe załogi pogotowia ratunkowego kobieta trafiła pod ich opiekę.
Ta historia pokazuje po raz kolejny, że na pomoc policjantów można liczyć zawsze. Nawet, gdy jesteśmy po, czy tak jak w tym przypadku, przed służbą.
Źródło: KPP Piła