Wyłudził od pokrzywdzonych ponad milion złotych
Policjanci ze Szwederowa zatrzymali 49-letniego bydgoszczanina mającego związek z oszustwami, w których pokrzywdzeni stracili łącznie ponad milion złotych. Mężczyzna powołując się na znajomości komornicze oferował pomoc w zakupie, po okazyjnych cenach, mieszkań i pojazdów pochodzących z licytacji, a także przy założeniu, na terenie Niemiec, firmy zajmującej się fotowoltaiką. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Śledczy z komisariatu na bydgoskim Szwederowie prowadzą postępowanie w sprawie 49-letniego mieszkańca Bydgoszczy, który powołując się na liczne znajomości komornicze obiecał umożliwienie zakupów po wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Jego oferty dotyczyły, między innymi, drogich pojazdów i mieszkań pochodzących z licytacji. Jak ustalili policjanci, mężczyzna chcąc uwiarygodnić swoją osobę w oczach potencjalnych klientów przyjeżdżał na spotkania z nimi drogimi autami z wypożyczalni, korzystał z wynajętych apartamentów, a przy bliższych znajomościach nawiązanych w tym celu, chwalił się plikami banknotów w różnych walutach. Przedstawiał się jako osoba bardzo majętna, na co dzień dysponująca dużymi kwotami pieniędzy.
Zainteresowane osoby wpłacały mu zaliczki gotówkowe w kwotach od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Następnie bydgoszczanin, w różnych odstępach czasu, żądał kolejnych wpłat tłumacząc to dodatkowymi komplikacjami, kosztami, bądź też możliwością przyspieszenia transakcji. Wiarygodność podtrzymywał okazując zdjęcia pojazdów, mieszkań będących przedmiotem „umowy”. Celowo, na wstępie, wprowadzał w błąd „klientów” co do terminu finalizacji informując, że będzie to rozciągnięte w czasie z uwagi na procedury. Zatem utrzymywane kontakty, spotkania będące otoczką do zaplanowanego oszustwa na początkowym etapie nie budziły zastrzeżeń.
Dopiero, gdy terminy umów były kilkakrotnie przekładane, a przy tym 49-latek zaczął unikać kontaktów, osoby pokrzywdzone zyskiwały świadomość, że mogły zostać oszukane. Na tym etapie próbowały wycofać się z umowy chcąc odzyskać „zainwestowane środki finansowe”. Wówczas jednak sprawca zaczął pokazywać swoją prawdziwą „przestępczą twarz”. Diametralnie zmienił swoje zachowanie, zaczął im grozić, wysyłać groźby w wiadomościach sms. Kreował się na osobę z historią przestępczą i bieżącymi kontaktami w środowisku przestępczym. Przesyłał zdjęcia, na których trzymał przedmioty przypominające broń, to dodatkowo wzmocniło jego negatywny odbiór, skutkiem czego pokrzywdzeni czuli się zastraszeni i nie informowali o tym fakcie Policji, co on doskonale wykorzystywał.
Informacja o tym procederze trafiła do kryminalnych z komisariatu na bydgoskim Szwederowie, którzy podjęli czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy. Doszło do niego w chwili, gdy podejrzany jechał autem z wypożyczalni. Natomiast w wynajmowanym przez niego mieszkaniu policjanci ujawnili pistolet, który mężczyzna posiadał bez wymaganego zezwolenia oraz woreczek strunowy z zawartością kilku gramów białego proszku. Badanie narkotesterem potwierdziło, że jest to amfetamina. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy dał prokuratorowi podstawę do wnioskowania do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego. Sąd, po zaznajomieniu się ze zgromadzonym materiałem dotyczącym 31 zarzutów związanych z oszustwami, groźbami karalnymi, płatną protekcją oraz posiadaniem środków odurzających, wniosek rozpatrzył pozytywnie i aresztował wówczas mężczyznę. Ustalenia śledczych wskazują, że w wyniku jego działalności pokrzywdzeni stracili łącznie ponad milion złotych. Co warto nadmienić, zatrzymany z tego procederu uczynił sobie stałe źródło dochodu.
Decyzją sądu, w styczniu bieżącego roku, 49-latek został zwolniony z aresztu śledczego, jednak zaczął się ukrywać. Jego sytuacja prawna się zmieniła, gdy do trwającego postępowania Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wystawił za nim list gończy. Podstawa prawna poszukiwań trafiła do kryminalnych ze Szwederowa, którzy namierzyli podejrzanego. Do jego ponownego zatrzymania doszło pod koniec kwietnia (27.04.2023) w mieszkaniu, gdzie 49-latek się ukrywał po wyjściu z placówki penitencjarnej.
Prowadząc czynności mające na celu zatrzymanie mężczyzny policjanci ustalili, że bydgoszczanin nie zaprzestał przestępczej działalności, lecz zmienił „jej profil”. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że tym razem proponował pokrzywdzonym możliwość zakupienia, po okazyjnej cenie, drogich samochodów lub pomoc przy założeniu w Niemczech firmy zajmującej się fotowoltaiką. Powoływał się przy tym na swoje znajomości i wpływy. Znów przedstawiał się jako majętny i bogaty mężczyzna. Jeździł drogimi, wypożyczonymi samochodami, by uwiarygodnić swój wizerunek profesjonalisty i godnego zaufania biznesmena. W tym czasie zdołał oszukać kolejne trzy osoby na kwotę ponad 100 tysięcy złotych. Już teraz policjanci wiedzą, że lista kolejnych pokrzywdzonych jest dłuższa.
Źródło: KMP Bydgoszcz